Czy można nie zgodzić się na badanie wariografem?
Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że niezależnie od celu prowadzonego badania, osoba, która ma zostać przebadana, ma prawo odmówić udziału w badaniu. Zgoda jest wymagana w formie pisemnej i badany nie może być do niej przymuszony. Podanie przyczyn odmowy nie jest wymagane.
Dlaczego niektórzy ludzie nie chcą poddać się badaniu wariografem?
Podstawowym powodem, który wpływa na niechęć do badania wariografem, jest strach. Obawa może dotyczyć wielu kwestii i jest najczęściej związana z brakiem wystarczającej wiedzy na temat tego, jak działa wariograf oraz jak przebiega samo badanie.
Dlaczego ludzie boją się badania wariografem?
Najczęstsze lęki to:
Obawa przed wykryciem kłamstwa
Powód powszechny u tych, którzy faktycznie mają coś do ukrycia. Słuszny, bo jeśli kłamiemy, a badanie zostanie przeprowadzone zgodnie z zasadami, to istnieje 98% szansa na to, że kłamstwo zostanie wykryte.
Obawa przed niesłusznym oskarżeniem
Częsta obawa u osób, które wprawdzie nie kłamią, ale nie mając zaufania do metody, obawiają się, że przez to, że się zdenerwują „wyjdzie”, że kłamią. Czy warto się tego obawiać?
Jeśli badanie będzie przeprowadzone prawidłowo, to nie warto. Przed samym badaniem właściwym (czyli zanim padną pytania dotyczące zdarzenia), ekspert prowadzi z osobą badaną rozmowę, w ramach której wyjaśnia i opisuje całą procedurę. Dzięki temu może uspokoić badanego i sprawić, by jego reakcje były bardziej naturalne.
Przed zadaniem samych pytań sprawdza się też stopień pobudzenia badanego i oznacza jego parametry. Dzięki temu nawet u mocno zdenerwowanej osoby ekspert nie pomyli dłoni spoconych ze względu na stres przed badaniem, z dłońmi spoconymi ze względu na kłamanie. Innymi słowy, stres nie sprawi, że osoba, która nie kłamie zostaną uznana za kłamcę.
Obawa przed wykryciem złożenia fałszywych zeznań lub donosicielstwem
Zdarza się, że osoba zaproszona do udziału w badaniu wariograficznym, sama nie popełniła żadnego przestępstwa, ale wie o tym, co się wydarzyło, zna sprawców. Aby uniknąć „wsypania” kolegów odmawia udziału w badaniu wariografem.
Badanie realizowane w takiej sytuacji faktycznie mogłoby wykazać, że badany wie coś na temat sprawców. Warto pamiętać przy tej okazji, że choć sama odmowa udziału w badaniu wariografem nie niesie ze sobą konsekwencji, to już fałszywe zeznania bądź ukrywanie dowodów w sprawie karnej jak najbardziej tak (art. 239 § 1 KK – poplecznictwo). Odmowa udziału w badaniu wariografem nie jest jeszcze utrudnianiem śledztwa, ale jeśli w jego toku okaże się, że dana osoba pomagała sprawcy uniknąć odpowiedzialności i kłamała w czasie zeznań lub przed sądem, to grozi jej kara.
Obawa przed naruszeniem prywatności
W wielu badaniach – zwłaszcza komercyjnych, częstą obawą badanych jest to, że w trakcie badania zostaną naruszone ich dobra osobiste, a pytania naruszą ich prywatność lub godność. Warto pamiętać, że w ramach badań wariograficznych nie zadaje się pytania o obszary podlegające ochronie (czyli np. orientację seksualną, wyznanie, poglądy polityczne). Nie ma zatem ryzyka, że pracodawca dowie się, że jego pracownik jest gejem, czy osobą niewierzącą, albo że wspiera taką czy inną partię.
Obawa przed wykryciem innych sekretów
W niektórych sytuacjach badani obawiają się tego, że w ramach badania zostanie wykryte coś, co wprawdzie nie do końca wiąże się ze sprawą, ale może wywołać inne negatywne konsekwencje. Na przykład, kobieta, która ma zostać przebadana wariografem w sprawie związanej z zaginięciem koleżanki, boi się, że w ramach badania pojawią się pytania o to, gdzie była w dniu jej zaginięcia i wyjdzie na jaw, że była w tym czasie u kochanka, o czym dowie się jej mąż.
Warto pamiętać, że w ramach badania wariograficznego pojawiają się jedynie pytania związane ze sprawą. Są one wcześniej ustalane z osobą badaną, a całe badanie podlega ochronie. Oznacza to, że wyniki badania, nie są podawane do publicznej wiadomości, nie dowie się o nich mąż, sąsiad czy szef (o ile to nie oni są zlecającymi badanie).
Obawa przed bólem, nieprzyjemnością
Ostatnim powodem strachu, który powtarza się u osób odmawiających badania, jest obawa, że samo badanie będzie nieprzyjemne – zarówno w kontekście fizycznym, jak i psychologicznym.
To prawda, samo urządzenie do badania wygląda nieco przerażająco. Spora ilość przewodów, palce w tunelikach, dwa grube „kable” na piersi, niekiedy opaska na czoło. To wszystko sprawia wrażenie średniowiecznego narzędzia tortur, którym można wyrządzić niemałe szkody.
W rzeczywistości jednak badany nie odczuwa fizycznego dyskomfortu podczas badania, choć czujniki muszą być w stanie dokonać pomiaru, zatem tuneliki ściśle przylegają do palców, opaski oplatają klatkę piersiową. W czasie badania nie kopie badanego prąd, nie pojawiają się żadne nieprzyjemne odczucia. Prowadzący badanie dba o to, by badanemu było wygodnie, nie za zimno i nie za ciepło, bo takie odczucia mogłyby wpłynąć na wyniki badania i jego skuteczność.
Jakie mogą być konsekwencje odmowy badania wariografem?
Bezpośrednich konsekwencji nie ma. Niezależnie od tego, czy badanie jest zlecone przez biegłych w sprawie karnej, czy ma być pomocne w sprawie cywilnej, czy też wreszcie służy celom biznesowym bądź prywatnym, w żadnym razie, wobec osoby odmawiającej udziału w badaniu wariograficznym, nie mogą zostać wyciągnięte żadne konsekwencje. Innymi słowy, pracodawca nie może zwolnić pracownika, który nie zgodzi się na badanie, a sędzia nie może traktować odmowy jako dowodu na to, że świadek kłamie.
W praktyce jednak nie jest to aż takie proste. Jesteśmy tylko ludźmi i bardzo trudno nam nie uwzględniać jakichś informacji tylko dlatego, że nie powinniśmy tego robić. Stereotypami posługujemy się regularnie w codziennym życiu. Przekonanie, że osoba, która odmawia udziału w badaniu wariograficznym, chce coś ukryć, jest właśnie takim stereotypem. Zatem pośrednio odmowa udziału w badaniu wariograficznym może mieć wpływ na naszego otoczenie.
Na przykład, jeśli żona chce, by mąż poddał się badaniu wariografem, a ten odmówi, to może pojawić się u niej przekonanie, że robi to, by nie wyszły na jaw jego zdrady. Nawet jeśli mąż odmawia z zupełnie innych powodów. Podobnie będzie w przypadku pracodawcy, który może stracić zaufanie do pracownika, który odmówi poddania się badaniu i przez to może być na przykład mniej skłonny w przyszłości do tego, by tego pracownika awansować.
W obliczu tych „nieformalnych” konsekwencji, warto zastanowić się nad tym, czy na pewno odmowa udziału w badaniu wariografem jest najlepszym rozwiązaniem.
Dlaczego nie warto odmawiać udziału w badaniu wariograficznym?
Przede wszystkim dlatego, że większość obaw dotyczących badania jest bezpodstawna. Z naszego (Instytut Badań Wariograficznych) doświadczenia wynika, że znacznie częściej badanie wariograficzne pozwala oczyścić osobę badaną z podejrzeń, niż faktycznie wskazuje na kłamstwo. Potwierdzają to również światowe badania.
Dzięki temu, że badany otrzymuje gwarancję dyskrecji oraz pewność tego, że w czasie badania nie padną żadne pytania, które wykraczają poza obszar badania. Nie trzeba obawiać się, że nasze inne „sekrety” zostaną odkryte lub że ekspert przeprowadzający badania naruszy naszą prywatność.
Zanim udzielisz zgody na badanie wariografem
Jako profesjonaliści, zachęcamy do udziału w badaniach wariografem i wyrażaniu na nie zgody – jeśli nie masz nic do ukrycia, to nie musisz obawiać się badania, a może ono oczyścić cię z zarzutów. Jednocześnie, zwracamy uwagę na to, by zawsze sprawdzić, kto tak naprawdę będzie badanie przeprowadzał.
Wysoka skuteczność badania wariografem może być zapewniona jedynie wtedy, kiedy badanie jest prowadzone przez profesjonalną firmę, dysponującą odpowiedniej jakości sprzętem oraz ekspertami, którzy przeszli odpowiednie przeszkolenie i posiadają certyfikacje. Samo badanie musi zostać przeprowadzone zgodnie z wymogami instytucji zajmujących się badaniami nad wykrywaniem kłamstw (np BPS – British Polygraph Society w Europie, EPA – European Polygraph Association lub APA – American Polygraph Association).
Zanim wyrazisz zgodę, zapytaj kto będzie przeprowadzał badanie i sprawdź, czy jest to firma posiadająca uprawnienia oraz certyfikacje. Poddanie się nierzetelnie przeprowadzonemu badaniu może narazić na szwank twoje dobre imię. Zdecydowanie zaś nie zgadzaj się na udział w badaniu, jeśli będzie ono prowadzone przez np. kadrową czy samego pracodawcę. Wiarygodne badania wariograficzne mogą być przeprowadzane jedynie przez certyfikowane firmy.